narzeczeni nie z bajki1Kiedy Piotruś Pan w książce Jamesa Matthew Barrie przyleciał do Wendy i jej braci, dziewczyna była zachwycona. W szarym zwykłym życiu pojawia się nagle ktoś jak z bajki. Wendy go nie zna, a mimo to wystarczy chwila by pomknęła z nim w przestworza, dosłownie wyskoczyła przez okno. Zaczarowana magicznym proszkiem opiera się bowiem ziemskiemu przyciąganiu. Także i w metaforycznym sensie nikt nie jest w stanie sprowadzić dziewczyny na ziemię. Wendy zachowuje się jak zakochana, jak każda inna nastolatka, która znalazła "tego jedynego". Być może bliscy dostrzegają wady chłopaka, nie są jednak w stanie o tym z nią porozmawiać. Ona jest bowiem pod wpływem tego niewidzialnego, magicznego proszku, który pozwala jej latać tak, jak nigdy dotąd się jej nie zdarzyło.

O ile wszyscy młodzi doświadczają tego uczucia w mniejszym lub większym stopniu, to jednak czar kogoś takiego jak Piotruś Pan ma moc wyjątkową. Jego entuzjazm, dziecięca radość, niepohamowany optymizm szybko porwą serce spragnione miłości. Stan ten jednak nie będzie trwał w nieskończoność. Prędzej czy później dziewczyna, a być może już niestety mężatka, z przerażaniem dostrzeże, że to nie w niej mężczyzna jest zakochany. Jego serce pozostaje w Nibylandii, gdzie czuje się wolny, a także silny, bohaterski, wspaniały. I nie ma zamiaru opuścić swojej nieistniejącej krainy. Może chodzić z "chłopakami" (choćby i czterdziestoletnimi) na piwo, imprezy, mecze, grać w rockowej kapeli. Albo też znikać w ekranie komputerowego monitora, by tam wcielać się w pełnego mocy pogromcę kosmitów. Kto inny poczuje misję zbawcy ekologicznego świata, lub też nie podejmie pracy, czekając, że wreszcie ktoś odkryje jego niezwykły talent.

Bynajmniej nie oznacza to, że kobiety wolne są od niedojrzałości. Coraz częściej, może w ramach rónouprawnienia, ścigają się ze współczesnymi Piotrusiami. Zostają programowymi singielkami, lokalnymi gwiazdkami seksu albo przeciwnie, podkradają chłopięce marzenia o żołnierzach lub gangsterach. Wciąż chyba jednak kobiety, (mężczyźni także), równie chętnie wybierają model o wiele lepiej w naszej kulturze zadomowiony. Znany z bajki Charles'a Perrault Kopciuszek zdaje się mieć wyłącznie pozytywne cechy. Umie wszystko w domu zrobić: posprząta, wypierze, ugotuje? Bez wątpienia jest to dziewczyna pracowita, a także skromna, pokorna i cicha, choć i ona w skrytości marzy o księciu z bajki, który przeniesie ją do lepszego świata. Kiedy książę się pojawia nie może nie ulec jej urokowi. Ale i w tym wypadku czar w końcu pryska. Kopciuszek z chwilą wybicia północy musi czym prędzej opuścić bal, by znaleźć się w domu.

Narzeczony, albo mąż co gorsza, z zaskoczeniem obserwuje, że nie tylko ze swoją wybranką się związał ale i z jej domem rodzinnym. Teściowa lub może teść podejmuje wszystkie decyzje. Mężczyzna stwierdza, że jego życie zostaje zorganizowane bez jego udziału. Natomiast dziewczyna wciąż pozostaje "cicha i skromna" i nie potrafi przeciwstawić się mamie lub tacie, dla których nadal pozostaje małą córeczką. Choć w tym wypadku nie wiadomo czy niedojrzałość córki, czy też jej rodziców okazuje się najbardziej niszcząca.

 

Tomasz Czyżewski 31.08.2011.

 

Tagi: psycholog Łomża, psychoterapia Łomża, pomoc psychologiczna Łomża

Share on Facebook

Loading

Znajdź nas na facebook'u