Rozwodzisz się, rozstajesz - walczysz z partnerem, ale z czasem dociera do ciebie, że są sprawy, które musisz załatwić, zdajesz sobie sprawę z tego, że znów musisz się spotkać ze znienawidzonym partnerem. Jest to sytuacja stresogenna, której za wszelką cenę chcesz uniknąć, ale nie zawsze jest to możliwe.
Postanowiłeś się rozstać, przekonany o słuszności swoich racji masz zamiar złożyć pozew rozwodowy. Jesteś przekonany, że ze wszystkim sobie poradzisz- zresztą, masz kolegę, który "się orientuje" w prawie z pewnością pomoże.
Co powiedzieć ludziom? To problem niezwykle utrudniający dobre życie po rozwodzie. Może już masz doświadczenie... ukrywania się przed znajomymi? Co gorsza, nawet jeśli ty tak nie robisz, niestety twoi znajomi, z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, zapewne tak właśnie czynią. Dlaczego? Coś już słyszeli, że chyba jesteś po rozwodzie, ale nie wiedzą jak z tobą o tym rozmawiać.
Doświadczałeś w swoim związku niewierności, braku empatii, przemocy, porzucenia albo innych przyczyn rozpadu związku i w końcu powiedziałeś: dość już tego! To koniec! Nie zniosę tego dłużej! Odchodzę! To wydaje się, że najważniejsza decyzja została już podjęta. To jednak... nie koniec, są inne decyzje, może nawet trudniejsze i ważniejsze.
Co tak naprawdę oznacza rozwód? Czy jest to początek czegoś nowego i dobrego, czy koniec czegoś, co lepiej żeby się nigdy nie wydarzyło? Teoretycznie, rozstanie z toksycznym partnerem powinno przynieść ulgę, ale zamiast ulgi pojawia się...