Są takie dni, że czujesz się zdołowana/zdołowany. Nic Ci się nie chce robić. Nie chce Ci się spać, jeść, pić czy porozmawiać z kimkolwiek. Jesteś naładowana/naładowany negatywnie i reagujesz gwałtownie na otaczający Cię świat. Cóż po prostu takie dni się zdarzają. To naturalne. Ale, gdy takich dni w tygodniu jest coraz więcej, warto spróbować z nimi powalczyć! Wytocz więc swoje działa i powiedz chandrze zdecydowane NIE! Oto kilka porad, które powinny Ci pomóc w tej walce:
1. Idź na spacer.
Nie ma nic lepszego, by zrelaksować się po ciężkim dniu, jak długi spacer. Pospaceruj więc po parku czy lesie. Popatrz na harmonię otaczającej Cię przyrody. Powdychaj świeżego leśnego powietrza. Pomyśl o czymś miłym, a dob-re samopoczucie wróci szybciej niż powiewający wiaterek.
2. Wyśpij się.
Masz na głowie tonę problemów lub dwie tony kłopotów? Przestań myśleć o nich! Wypij uspokajające zioła. Połóż się wcześnie do łóżka i zaśnij. Nie ma nic bardziej kojącego skołatane nerwy, jak głęboki długi sen. Spróbuj, to działa!
3. Posłuchaj muzyki.
Muzyka uspokaja. Usiądź więc wygodnie w fotelu i włącz swoją ulubioną płytę! Nie ważne, czy będzie to łagodna muzyka poważna, czy też ostry rock, ważne byś posłuchał swojej ulubionej muzyki.
4. Pobiegaj lub pojeździj na rowerze.
Każdy rodzaj czynnego wypoczynku pozwoli Ci zapomnieć o problemach dnia codziennego. Ubierz się więc w dres ? przebiegnij kilka kilometrów lub zrób sobie forsowną wycieczkę rowerową! Idź na basen... czyli zrób coś byś przestał myśleć o troskach, a zaczął myśleć o swoim ciele, które po dużym wysiłku nie pozwoli Ci o sobie zapomnieć.
5. Idź na zakupy.
Tak, zrób sobie jakąś małą przyjemność. Rusz się z domu i pobiegaj po sklepach. Kup sobie coś o czym od dawna marzyłaś/marzyłeś! Nie musi to być żaden drogi zakup, wystarczy drobiazg, która spowoduje uśmiech na Twojej twarzy...
6. Pomyśl, że innym ludziom może być gorzej.
Myślisz, że jesteś najnieszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi? Chyba żartujesz! Miliony osób na świecie są w gorszej od Ciebie sytuacji! Tysiące osób nie ma dachu nad głową, nie ma co do garnka włożyć, jest nieuleczalnie chorych itd. Można tak wymieniać i wymieniać! Usiądź więc i spokojnie pomyśl, że w sumie chyba nie jest aż tak źle! Czyż nie?
7. Roześmiej się.
Śmiech to zdrowie! Uśmiechnij się sama/sam do siebie! Roześmiej się głośno! Jeszcze głośniej! Nie potrafisz? Pomyśl o jakiejś zabawnej sytuacji np.: jak wyglądałby Twój szef w czerwonych bokserkach w groszki, gumową kaczuszką w jednym ręku i wiaderkiem z piaskiem w drugim, w styczniowy, pochmurny dzień nad brzegiem morza. Nie pomaga? Przeczytaj głośno jakiś dowcip! Nie pomaga? Stań przed lustrem i zacznij robić głupie miny... Nie żartuj coś musi zadziałać...
8. Pooddychaj i pomedytuj.
Weź kilka głębokich wdechów i wydechów. Wciągaj powietrze szybko przez nos, a wypuszczaj powoli ustami. Możesz też usiąść na podłodze. Zamknąć oczy i głęboko oddychając starać się nie myśleć o niczym. Możesz pomyśleć o czymś bardzo miłym. O czymś tak miłym, że nie udało Ci się tego jeszcze zapomnieć. Spróbuj!
9. Pobazgraj po kartce papieru.
Weź ołówek lub kredki oraz kartkę papieru. Usiądź wygodnie przy stole i zacznij bazgrać! Tak, bazgrać! Rysuj co Ci przyjdzie do głowy. Zamazuj, kreśl, używaj różnych kolorów ? wyżyj się po prostu na kartce papieru. Będzie lepiej...
10. Poczytaj książkę.
Nie czytałaś/czytałeś dawno nic innego niż jakieś nudne raporty czy codzienną prasę? Zmień to, znajdź czas, by przeczytać prawdziwą książkę! Usiądź wygodnie. Pozwól się porwać przedstawionemu w lekturze światu. Zapomnij o troskach i czytaj, czytaj, czytaj... aż naładujesz swoje wewnętrzne akumulatory nową energią...
11. Wypłacz się.
Płacz jest bardzo dobrą metodą na pozbycie się zbytniego napięcia nerwowego. Wypłacz się więc komuś w rękaw, a jeśli nie masz komu, zrób to w poduszkę. Kilka minut płaczu i wszystko wróci do normy, spojrzysz na świat przez różowe okulary. Nie zdejmuj ich nigdy więcej!
12. Zjedz coś smacznego.
Obeżryj się! Tak dobrze słyszysz, po prostu zjedz to co lubisz, to co swym smakiem wprawi Cię w błogi nastrój obżarstwa. Niech będzie to coś słodkiego, wielgachne lody, tona chipsów, a najlepiej wiadro bananów. Oczywiście nie stosuj tej metody zbyt często, bo potem będziesz się stresować, że jesteś grubaskiem.
Reasumując, możesz spróbować wszystkich z powyższych sposobów i wybrać ten, który odpręża Cię najbardziej. Możesz próbować poeksperymentować i znaleźć swój własny sposób na pozbycie się kiepskiego samopoczucia duchowego. Nie daj się zjeść stresowi i kiepskiemu humorowi! Walcz z nimi i wygrywaj! Wygrywającym możesz być tylko Ty ? Bądź nim teraz!
o Autorze
Darek Malinowski - autor artykułu to specjalista, który od wielu lat zajmuje się profesjonalnym kojarzeniem ludzi w internecie. Od ponad 8 lat prowadzi serwis matrymonialno-randkowy - http://cupido.pl
Artykuł pochodzi z serwisu Albercik.pl - darmowe artykuły na WWW