lodka1

Jeśli nie jesteś mężem czy żoną to ten artykuł być może uchroni cię przed wieloma rozczarowaniami, jeśli masz już staż małżeński, to znajdziesz tu chwile refleksji i zastanowisz się dlaczego rzeczywistość, która czasem boli, a niekiedy jest śmieszna, niestety zawsze kogoś rani.

Mit 1 We dwoje zarabiamy?!
Ona i on młodzi, dobrze nastawieni do życia, optymiści, uskrzydleni miłością zdolni do przenoszenia gór planują wspólne życie we dwoje.
On ? nazwijmy go Arek. Arek poczuł się mężczyzną i kombinuje jak utrzymać rodzinę: zarabiam 1450 PLN, Magda ? ona ? 1200 razem mamy 2650 PLN, a to daje 1325 na osobę nieźle ? pomyślał, planuje dalej, mamy mieszkanie po babci ? spoko!, mam auto ? hmm ? jest dobrze, damy radę bez problemu, nie ma powodu do obaw. Normalnie miodzio!
Magda cieszy się, że nie musi utrzymywać swojego ukochanego, tak jak to robią koleżanki, których mężowie okazali się zwykłymi nierobami ? bo Arek zarabia więcej ode mnie ? myśli, ma mieszkanie i samochód. Mają kasę, samochód, mieszkanie ? cudownie!!!
Rok później Arek kołysze do snu swego synka Adriana i zastanawia się dlaczego nie starcza kasy, tragicznie nie jest ale miało być zupełnie inaczej! Miało. Ale Arek popełnił tzw. błąd planowania, którego przyczyną jest optymizm. Nie wziął pod uwagę, że pojawi się dziecko, co sprawi, że ich dochód nie będzie wynosił 1325 PLN, a 883 PLN, przez rok wzrosły ceny, a płace nie.
Mit 2 Po ślubie się zmieni?!
Poznali się na dyskotece spodobali się sobie i zaczęli ze sobą chodzić, często bywali na dyskotekach, i innych spotkaniach towarzyskich często zakrapianych alkoholem, wszystko szło dobrze, Jola często opowiadała o swoim chłopaku w domu i chwaliła się Jurkiem koleżankom. Jola i Jurek bywali na różnych prywatkach i rodzinnych przyjęciach. Po ostatniej imprezie Jola wymieniała wrażenia z Adą, która też na niej była, Ada zwróciła uwagę Joli na to, że Jurek za dużo pije. Jola zaprzeczyła, uznała to za nonsens. Obraziła się na Adę. W rozmowie z matką żaliła się, że koleżanka jej zazdrości i dlatego źle mówi o Jurku. Mama Joli zaczęła przyglądać się problemowi i po kilku tygodniach zaczęła mówić podobnie do Ady, ale z troską i obawami. Córce się to nie spodobało. Z czasem okazało się, że Jola zaczęła w matce widzieć wroga i zaczęła przyśpieszać datę ślubu, aby szybko wyprowadzić się z domu. Pewnego popołudnia umówiła się z Jurkiem ale on nie przyszedł. Była zła. Następnego dnia dowiedziała się, że jej Jurek pił w tym czasie wódkę. Przez chwilę pomyślała, że może Ada i matka mają rację. Szybko jednak odsunęła od siebie tę myśl. Wytłumaczyła sobie, że jak wezmą ślub to Jurek będzie bardziej odpowiedzialny, a jak urodzi się dziecko to nie będzie miał czasu dla kolegów, bo będzie dobrym ojcem spędzającym cały czas z rodziną. Wątpliwości pojawiały się jeszcze kilka razy ale zawsze je bagatelizowała, nie chciała słuchać innych. Zbliżał się dzień ślubu, a Jola nadal nie chciała przyznać przed sobą i otoczeniem, że Jurek ma problem z alkoholem. Miała nadzieję, że po ślubie wszystko się zmieni. Nie chciała przyznać się do błędu i dać satysfakcji matce i koleżankom. Wzięli ślub, urodziło się dziecko, a Jurek pil więcej niż przed ślubem.

 

Przemysław Mocarski 19.10.2011.

 

Tagi: psycholog Łomża, psychoterapia Łomża, pomoc psychologiczna Łomża

Share on Facebook

Loading

Znajdź nas na facebook'u