fresk

Liczne, powtarzające się nieporozumienia w relacjach miedzy partnerami, które są przyczyną pojawiającego się uczucia złości nadwerężają pod­stawy każdego związku. Nieporozumienia - sto­pniowo narastając - prowadzą do momentu, w którym nie ma już odwrotu. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że jeśli part­nerzy zorientują się, że powodem niesnasek jest wzajemne nie­zrozumienie i postarają się to naprawić, zanim zabrną za daleko, to mogą zażegnać burzę.Znani czytelnikom naszej strony Państwo Midzińscy bardzo dużo czasu poświęcają swojej pracy. Artur jest przedstawicielem handlowym firmy produkującej chemię gospodarczą, a Justyna jest pielęgniarką w lokalnym szpitalu.

Pewnego razu wracając od rodziców Justyny ? kilka godzin jazdy samochodem ? zauważyli, że spędzają ze sobą zbyt mało czasu. Ponieważ oboje byli zgodni, co do tego faktu postanowili ?coś z tym zrobić?. Obiecali sobie nawzajem, że dołożą wszelkich starań, aby być ze sobą dłużej.

Nadszedł kolejny weekend, w sobotę rano Justyna mówi Arturowi, że chce się wybrać po zakupy do centrum miasta. Artur ? zgodnie z obietnicą, chcąc być bliżej Justyny, naty­chmiast zdecydował się z nią na zakupy pojechać. Justyna, po serii ciężkich dyżurów w szpitalu, interpretuje to jako narzucanie się i pogwałcenie jej prawa do prywatności (myśli: On nigdy nie pozwala mi zająć się moimi własnymi sprawami.) Ale nic do Artura nie mówi. W trakcie zakupów nie odzywa się do męża ani jednym słowem. Z kolei Artur, bierze jej milczenie za oznakę tego, że nie zależy jej na jego towarzystwie, i wpada w złość (myśli: Przecież się staram). W konsekwencji Justyna zamyka się w sobie jeszcze bardziej.

Kiedy myślimy, efekty naszych przemyśleń pozostają w naszym umyśle i naszej wyobraźni. Nie potrzeba współdziałać z innymi ludźmi żeby myśleć. Ale kiedy działamy, mamy możliwość doświadczania efektów naszych działań. Pojawia się także wymiana informacji miedzy nami i innymi ludźmi. Państwo Midzińscy najwyraźniej o tym zapomnieli i znaleźli się w niezbyt komfortowej sytuacji.

Ustalmy fakty:

1 Justyna chce spędzać więcej czasu z Arturem, ale chce też wybrać się po zakupy sama;

2 nie mówi jednak o tym Arturowi;

3 Justyna interpretuje ? błędnie - chęć towarzyszenia jej w zakupach, jako zamach na swoją wolność;

4 Artur - także błędnie - interpretuje jej zamknięcie się w sobie, jako znak świadczący o tym, że nie lubi przebywać w jego towarzystwie.

Zabrakło jednego może dwóch zdań, aby Justyna wróciła zadowolona z zakupów, a Artur był równie zadowolony z czasu spędzonego z gazetą na kanapie. Warto komunikować swoje potrzeby. W ogóle warto rozmawiać.

 

Ilustracja: fresk z 2 poł. I w.

Przemysław Mocarski

Share on Facebook

Loading

Znajdź nas na facebook'u