197137_4612Być może nie widzisz już wyjścia z trudnej sytuacji małżeńskiej. Może nawet próbowaliście rozwiązać swoje rodzinne problemy z pomocą mediatora lub terapeuty rodzinnego. Dochodzisz do wniosku, że czas podjąć kroki rozwodowe. Najczęściej nie jest to krótki marsz i nie po prostej i gładkiej drodze. Trzeba przemyśleć każdy krok. W przybliżeniu opisujemy jakie kroki są konieczne.

1. Z adwokatem czy bez?

Trzeba się zdecydować czy będziesz korzystać z usług adwokata, czy sam/a sobie poradzisz. Jeśli będzie reprezentować Cię adwokat, to on/a sporządzi pozew. Warto, jednak zwrócić uwagę, że na czynności podejmowane przez niego, można mieć inne zdanie, a także samemu podejmować czynności procesowe. Wynajęcie adwokata nie zwalnia od osobistego stawienia się w sądzie.

2. Piszesz pozew do sądu/ dostajesz pozew

Pozew to pismo procesowe, które musi spełniać formalne wymogi. Wzór

W pozwie określa się:

        • czy rozwód będzie z orzekaniem o winie, czy bez orzekania?
        • kto będzie zajmować się dziećmi po rozwodzie?
        • podział władzy rodzicielskiej.
        • wysokość alimentów.
        • czy będziesz żądać alimentów na siebie po rozwodzie?
        • podział majątku - sąd tylko wówczas dzieli majątek małżonków, jeśli nie powoduje to zbyt dużej zwłoki w postępowaniu - czyli gdy sprawa jest sporna, sąd wniosek oddali.

A ponadto można wystąpić z wnioskiem o:

  • sposobie korzystania przez małżonków ze wspólnego mieszkania na czas rozwodu i po jego orzeczeniu,
  • eksmisję byłej żony/byłego męża z mieszkania ze względu na rażące i uporczywe naganne zachowanie względem domowników,
  • przyznanie jednemu z małżonków mieszkania, bez zapewnienia drugiemu innego lokum,
  • żądanie zwrotu kosztów sądowych od strony przeciwnej.

Jeśli jesteś adresatem pozwu - w ciągu 2 tygodni od jego otrzymania możesz wysłać do sądu odpowiedź. W odpowiedzi należy stwierdzić czy zgadzasz się z żądaniami drugiej strony. Można również przedstawić swój punkt widzenia - np. nie wyrazić zgody na rozwód, albo wyrazić zgodę, ale na innych warunkach.

3.Dokumenty

  • odpis aktu małżeństwa,
  • odpisy aktów urodzenia dzieci,
  • informacja o dochodach ? zaświadczenie o dochodach (ew. PIT za rok ubiegły),
  • dokumenty poświadczające wysokość kosztów utrzymania,
  • zaświadczenia lekarskie,
  • obdukcje,
  • inne wyroki mające wpływ na tok sprawy rozwodowej,
  • świadkowie (W sprawach z orzekaniem o winie - chyba że jedno z małżonków zgadza się na orzeczenie rozwodu z jego winy).

4. Jak złożyć pozew?

Do Sądu Okręgowego właściwego dla miejsca zamieszkania należy złożyć 2 egzemplarze wraz z załącznikami ( oryginały i ksero) listem poleconym za potwierdzeniem nadania lub osobiście na dziennik podawczy sądu. Jeśli składasz pozew osobiście, to na kopii dla siebie sekretarka podbije Ci dowód nadania.

5. Koszty

Do pozwu należy dołączyć dowód opłaty sądowej ( 600 zł) albo złożyć równocześnie wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych. Wtedy składamy specjalne oświadczenie o stanie rodzinnym i finansowym ( dostępne sądzie). Jeśli zapomnisz o opłacie, to sąd wezwie Cię listem poleconym do tzw. uzupełnienia braku formalnego pisma procesowego i w ciągu 7 dni od otrzymania takiego pisma z sądu trzeba pozew opłacić, jeśli nie, to sąd go zwróci.

6. Rozprawa.

Na rozprawę idź z dowodem osobistym. Warto przygotować sobie na kartce pewne kwestie, które chcesz powiedzieć. Sędzia spyta Cię, czy podtrzymujesz żądania w pozwie zawarte. I zapyta, co o tym sądzi druga strona Jeśli występujesz o rozwód bez orzekania o winie, to sędzia będzie pytać drugą stronę, czy zgadza się na rozwód bez orzekania o winie. Jeśli druga strona nie zgodzi się na rozwód, albo na proponowane przez Ciebie warunki, wówczas, sąd będzie wzywać Cię, o ile wcześniej tego nie uczynił, do dostarczenia dowodów, na poparcie okoliczności, na których opierasz swoje twierdzenia.

7.Wyrok

Wyrok nie jest prawomocny z dniem ogłoszenia. Można w terminie 7 dni od jego ogłoszenia napisać do sądu wniosek o uzasadnienie wyroku i w ciągu 14 dni od otrzymania wyroku z uzasadnieniem złożyć apelację, o ile tego chcemy.

 

Przemysław Mocarski 16.06.2011

Share on Facebook

Loading

Znajdź nas na facebook'u