jak żyć po rozwodzieŻycie po rozwodzie stwarza mnóstwo problemów, często nieoczekiwanych, których nie sposób było przewidzieć. Prezentujemy szereg artykułów, których celem jest pomóc ci na tej... nowej drodze życia. Bo, co prawda brzmi to jak ponury żart, to jednak prawda. To rzeczywiście nowa droga życia. Jeśli czytasz ten artykuł to pewnie już na tej drodze jesteś. Żebyś nie zabłądził po nieznanym dotąd terenie, dajemy ci ten "przewodnik". Znajdź interesujący cię artykuł, który może przynieść rozwiązanie nurtującego cię dylematu, czy nawet problemu, którego nawet nie podejrzewałeś.


ARTYKUŁY

Decyzje po decyzji

Decyzje przejściowe

Potrzebna pomoc prawna?

Rozwód, a dziecko

Opieka nad dziećmi

Przedrozwodowe negocjacje

Jak ocalić stare przyjaźnie

Jak mówić o rozwodzie

Kontakty z byłym małżonkiem

Przeprowadzka po rozstaniu

Urządzić się po rozwodzie

Rozwód, a Kościół

 

Poniżej publikujemy pierwszy z artykułów. Więcej na temat problematyki "rozwód i separacja", także w kwestiach prawnych, w odpowiedniej zakładce po prawej.

Jak ocalić stare przyjaźnie

Musisz wiedzieć, ze rozwód to nie tylko problem małżonków, ale też i ich otoczenia, które często nie wie jak ma się zachować w tej sytuacji. Wiemy jak nasze otoczenie wpływa na nasze samopoczucie i życie, szczególnie po rozwodzie. Znajomym, rodzinie i współpracownikom trzeba także powiedzieć, czego od nich oczekujesz - w przeciwnym razie nie będą wiedzieli.

Przyjaciele potrafią pomóc żyć po rozwodzie

Na ogół będziesz chciał, by wszystko toczyło się tak jak dawniej. Wyrazisz w ten sposób nadzieję, że sytuacja ta nie wpłynie na stosunki między wami. Czasem jednak zechcesz poprosić o coś więcej. To także jest całkiem dopuszczalne i bardzo często bywa bardzo dobrym rozwiązaniem. Możesz poprosić jednego czy więcej ze swoich przyjaciół, by gotowi byli porozmawiać z tobą jak żyć po rozwodzie. Możesz dać do zrozumienia osobom szczególnie ci bliskim, że jesteś czasem osamotniony i chciałbyś do nich zadzwonić częściej niż dawniej lub wpadać od czasu do czasu w odwiedziny. Możesz poprosić jedną osobę lub kilka, by przez jakiś czas pomogły ci w jakiejś dziedzinie twojego samotnego życia po rozwodzie, z którą niezbyt dobrze sobie radzisz, lub ułatwiły ci znalezienie odpowiedniego towa­rzystwa płci przeciwnej. W granicach rozsądku wszelkie takie prośby są upraw­nione i nie wahaj się z nimi zwracać. Ludzie często chcą pomagać tym, którzy przechodzą głęboki kryzys i nie wiedzą jak żyć. Rozstanie i rozwód na pewno się do takiej sytuacji zaliczają i masz pełne prawo w tym czasie "odcinać kupony" z przyjaźni. Nie zdziw się jednak, jeżeli okaże się, że na niektórych znajomych, wbrew oczekiwaniom, nie możesz liczyć. Przyjaciele i rodzina nie w każdej sytuacji pomagają, cóż nowego?

Twoi znajomi być może widzą, że nie tylko ty musisz żyć po rozwodzie

Część twoich bliskich z radością przyjmie częstsze spotkania, inni natomiast stwierdzą, że kolidują one z realizacją ich własnych potrzeb, dla nich po prostu ważniejszych. Jeżeli zarówno ty, jak i twój partner - z którym się właśnie rozstałeś - macie podobne oczekiwania wobec tych samych przyjaciół lub członków rodziny, mogą się oni poczuć przeciążeni i nie móc tym wymaganiom sprostać. Co więcej, ci, którzy pragną pozostać w dobrych stosunkach z obojgiem z was po rozwodzie, niechętnie oczywiście będą wysłuchiwać twoich oskarżeń na temat byłego partnera. Nie chcą oni trzymać niczyjej strony, ani nawet stwarzać takich pozorów, w obawie przed utratą przyjaźni twojego byłego partnera. Zdają sobie bowiem sprawę, że mo­żecie jeszcze żyć razem. Jeżeli przedtem będziesz oczerniał w ich oczach partnera, mogą w przyszłości powstać w waszej przyjaźni napięcia. Bywa, że po prostu nie chcą znaleźć się między młotem i kowadłem. Jeżeli omówisz te obawy z przyjaciółmi, i z góry im pozwolisz na to, by nie brali niczyjej strony, oraz poprosisz, by przerwali ci, gdybyś się zagalopował, poczują często ulgę. Co umożliwi im nieskrępowany kontakt zarówno z tobą, jak i twoim byłym partnerem.

Nie wszyscy zaakceptują twoją decyzję i musisz z tym żyć

To, że rodzina i przyjaciele nie zawsze spełniają twoje oczekiwania lub wymagania, nie wynika na ogół z odrzucenia ciebie czy twego postępowania. Jeżeli jednak tak się zdarzy, spróbuj i do tego podejść filozoficznie. Prawdopodobnie po prostu twoje potrzeby nie zazębiają się w danej chwili zbytnio z potrzebami przyjaciela czy członka rodziny, będziesz więc musiał na razie polegać na innych osobach. Zdarza się, oczywiście, że rodzina lub starzy przyjaciele unikają lub jawnie odrzucają tych, którzy muszą żyć po rozwodzie, szczególnie gdy chodzi o osoby z formalnym ślubem. Często najgorzej jest właśnie z rodzicami. Ich reakcja na rozpad małżeństwa bywa nieraz wręcz histeryczna. Z czasem jednak ci sami rodzice przystosowują się do nowej rzeczywistości, jaką tworzy rozstanie i rozwód oraz inne - wzbudzające ubolewanie, ale nieuniknione - zdarzenia w życiu ich dzieci.

Twoje udane życie po rozwodzie, innych może przestraszyć

Trzeba sobie uzmysłowić, że możliwość rozstania stanowi problem dla każdego związku, budząc niepokój i kojarząc się z najbardziej ujemnymi stronami związków miłosnych. Rozstając się, udowadniasz twoim przyjaciołom i osobom, z którymi pozostajesz w kon­takcie, że taka możliwość jest realna, że tak naprawdę każdy może żyć po rozwodzie. Jeżeli przystosujesz się dobrze do nowej sytuacji, zmiana taka staje się jeszcze bardziej realna i atrakcyjna. W efekcie, rozstając się, zagrażasz stylowi życia innych ludzi. Zagrożenie to jest prawdo­podobnie największe dla tych przyjaciół, których małżeństwa są najbardziej nieudane. Z aktualnych badań wynika, że wiele współczesnych małżeństw przeżywa poważne konflikty. Dane te działają na twoją niekorzyść. Im bardziej potrafisz wykorzystać do maksimum dobre strony życia w pojedynkę, tym bardziej stanowisz zdecydowanie pozytywną, a zarazem konfliktogenną alter­natywę dla nieudanego małżeństwa. Z tych powodów lepiej się powstrzymać przez roztaczaniem wizji twego szczęśliwego życia po rozwodzie przed przyjaciółmi w stanie małżeńskim, póki nie zorientujesz się, na ile są w stanie przyjąć tę dobrą nowinę. Mogą zazdrościć Ci jak się nauczyłeś żyć po rozwodzie.

Twoje życie po rozwodzie może zagrażać związkom twoich znajomych

Oczywiście, czasami osoba, która właśnie się rozstała, postrzegana jest jako zagrożenie w sensie jeszcze bardziej bezpośrednim. Szczególnie rozwiedzione kobiety często skarżą się, że mężatki traktują je jako realne niebezpieczeństwo dla ich małżeństw. Bo też faktycznie rozwódka nierzadko spotyka się z propozycjami seksualnymi ze strony męża przyjaciółki. Co z tym wszystkim począć? Możesz po prostu machnąć ręką na takie nielojalne i bezmyślne przyjaciółki. Jeżeli natomiast jesteś osobą bardziej litości­wą możesz próbować rozumieć takie zachowanie i - w rozsądnych granicach - starać się utrzymać przyjaźń po rozwodzie. Zdawszy sobie sprawę z ludzkich słabości, łatwiej ci będzie zrozumieć, że takie zachowanie wynika z ich własnych potrzeb i światopoglądu. To, co tobie może się wydawać odrzuceniem lub niską oceną ciebie, prawdopodobnie odzwierciedla raczej rozterki, obawy i potrzeby tych, którzy cię rozczarowują. Czasem trzeba przyjaźń osłabić, póki twoja pozycja życiowa nie stanie się mniej zagrażająca lub dopóki przyjaciele sami nie rozwią­żą swoich problemów. Zapewne już nieraz ludzie cię rozczarowali, ale czy z tego powodu trzeba ich odsądzać od czci i wiary? Ważne jest, by nie przypi­sywać sobie winy za ich zachowanie. Przede wszystkim staraj się unikać przy­krości, cenić bardziej tych przyjaciół, którzy cię nie opuścili, i poszukiwać nowych znajomych, którzy zrozumieją, że nie jest łatwo żyć po rozwodzie

Przemysław Mocarski i Tomasz Czyżewski


Share on Facebook

Loading

Znajdź nas na facebook'u