Psychoterapia w Łomży jak na filmie
Z psychoterapią co pewien czas szczegółowo zapozna-jemy się na ekranach- dużym lub małym. Oglądaliśmy już "Niebezpieczną metodę", a na kanale HBO pojawił się kolejny już sezon cieszącego się dużą popularnością serialu: "Bez tajemnic". Niejedna osoba nim pomyśli - psychoterapia i Łomża - ma już wyrobione zdanie na temat tej formy pomocy psychologicznej. To dobrze..., a trochę i źle. Przynajmniej poprzez obraz filmowy jest możliwe zapoznanie się z "niebezpieczną metodą", jak w filmie Cronenberga nazwano psychoanalizę, bo tylko w tej formie psychoterapia była wówczas uprawiana. Dzięki takim produkcjom wiele osób może zaobserwować na czym to polega i jak wygląda.
Psychoterapia w Łomży jest skuteczna, choć to nie gra aktorska
Sztuka filmowa ma niestety swoje prawa, przede wszystkim wartkość akcji wymaga dużych skrótów i stworzenia wciągającego napięcia, co jest na pewno atutem na ekranie, ale i problemem, jeśli chce się patrzeć na psychoterapię przez ten tylko pryzmat. Produkcje filmowe mogą niepotrzebnie straszyć, dzieje się w nich tak dużo, że psychicznie zmęczony człowiek może nie mieć ochoty na aż tak intensywne przeżycia. Na ekranie nie zobaczymy budującego się zaufania, relacji, która dojrzewa, zanim nastąpią efekty, kiedy gorzkie łzy zamieniają się w łzy szczęścia.
Jak działa psychoterapia, nie tylko w mieście Łomża
Działanie niby zwykłej, godzinnej rozmowy okazuje się efektywne, ponieważ psychoterapia... do niczego nie przekonuje. Nie próbuje zmienić człowieka, bo tak naprawdę to on sam się zmienia. Profesjonalista wie, że rady nic nie dają. Ludzka psychika to bowiem niemały galimatias, który nie tylko trudno rozwiązać, ale też w ogóle zrozumieć. Kluczowe stało się odkrycie przez Zygmunta Freuda nieświadomości - głębin naszych umysłów. Oczywiście, oprócz niej umysł posiada również i świadomość, która przypomina wysepki stałego lądu, po którym możemy chodzić, podziwiać je, z łatwością penetrować, czy nawet wykorzystywać znajdowane zasoby. Nieświadomość z kolei to otaczający wysepki ocean - nieporównanie głębszy, większy i trudniej dostępny. Psychoanaliza Freuda stała się pierwszą łodzią podwodną, która pozwoliła zanurzyć się w tych głębinach.
Psychoterapia ma niejedno oblicze
Od powstania psychoanalizy minęło z górą sto lat, a postęp nie ominął "morskich okrętów". Od opublikowania w 1900 r. "Objaśniania marzeń sennych", które legło u podstaw psychoanalizy pojawiło się wiele "łodzi podwodnych", choć znaleźli się i tacy, którzy woleli poruszać się na powierzchni. W rezultacie powstało szereg nowych szkół psychoterapii, z których najważniejsze to nurt psychodynamiczny, poznawczo-bahawioralny, humanistyczny, systemowy, Gestalt, Analiza Transakcyjna i inne. Co więcej, i wspomniane szkoły chętnie dzielą się na kolejne formacje, np. w nurcie psychodynamicznym można wyróżnić teorię relacji z obiektem, teorię więzi czy terapię self.
Integratywna psychoterapia w Łomży
Pojawili się wreszcie psychoterapeuci, którzy w swojej praktyce starają się łączyć różne kierunki, mając na uwadze dobro klientów. Łączenie różnych podejść - co proponuje także w Łomży Pracownia Dialogu - zakłada dobrą orientację w tych modelach. Warto jednak być elastycznym ze względu na złożoność problemów, z którymi spotyka się w swojej pracy psychoterapeuta.
Na Psychoterapię do miasta Łomża, zaproszeni mogą się czuć również mieszkańcy innych miast i miejscowości.
Tomasz Czyżewski
Na zdjęciu kadr z filmu "Bez tajemnic"
Tagi: psycholog czy psychoterapia, pomoc psychologiczna Łomża
